Spotkajmy się w szczególnym dniu, w rocznicę masakry w Montrealu, gdzie w 1989 roku, mężczyzna zastrzelił 14 kobiet a kolejnych 9 ranił, w proteście przeciwko dopuszczeniu kobiet do studiowania na kierunkach technicznych, na Politechnice.
Zaprotestujmy wspólnie przeciwko sytuacji, w której powszechne jest udzielanie kobietom rad w rodzaju: Po zmroku zostań w domu! Nie wychodź na ulicę! Nie wracaj do domu po ciemku! To sprawia, że kobiety, jeśli nie chcą doświadczać przemocy, zmuszone są zostać w domu, zaś sprawcy przemocy, w większości mężczyźni, mogą swobodnie poruszać się po ulicach.
Powiedzmy wspólnie dość zastraszaniu, kontrolowaniu i przemocy wobec kobiet. I przejdźmy razem ulicami Krakowa: tymi głównymi, pełnymi ludzi i tymi opustoszałymi, ciemnymi. Trasa marszu będzie wiodła z Rynku na pl. Nowy, na Kazimierzu. Zapraszamy wszystkie osoby, którym nie jest obojętna przemoc wobec kobiet (dziewczynek i dorosłych: córek, sióstr, matek, narzeczonych, partnerek ale też innych osób, które nie czuja się bezpieczne przestrzeni publicznej, bo narażone są na przemoc. Przyjdźcie ze swoimi bliskimi: rodzicami, dziećmi, partnerami i partnerkami. Zabierzcie ze sobą znicze, latarnie lub pochodnie – niech rozświetlają odzyskiwaną noc. Weźcie gwizdki i przeszkadzajki, niech wszyscy usłyszą, że ta noc należy do nas!
Zjednoczmy się i odzyskajmy ulice dla siebie! Odzyskajmy dla siebie przestrzeń! Odzyskajmy dla siebie noc!
Towarzyszyć nam będzie grupa bębniarska rytmów oporu - SambaKa oraz teatr ognia Mandragora.
KIEDY: 6.12.2010, GODZ. 18.00
GDZIE: RYNEK GŁÓWNY
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz